środa, 30 grudnia 2009
I po świętach...
środa, 23 grudnia 2009
niedziela, 20 grudnia 2009
czwartek, 17 grudnia 2009
poniedziałek, 14 grudnia 2009
Falafel
W związku z pewnymi postanowieniami noworocznymi i zwykłą ludzką ciekawością, jedliśmy dziś na obiad (po raz pierwszy w życiu!) falafele, zwane też farfałami (u nas w domu ;). Wyszły pysznie, choć nie wiem, na ile daleko/blisko były pierwowzoru. Ale gdyby ktoś miał ochotę coś takiego sobie upichcić, to podaję przepis. Co ważne - obiad był o piątej, a ja do 21 czułam się najedzona. Druga ważna sprawa: do falafeli koniecznie dużo surówek i frytki z ketchupem. Mniam!!! Zrobiłam zdjęcia, ale chyba z głodu trzęsły mi się ręce, bo nieostre wyszły, więc nie pokażę...
Składniki
kubek ciecierzycy
duża cebula
łyżka kolendry
3 łyżki natki pietruszki
łyżeczka kminu
2 łyżki mąki
sól, pieprz do smaku
olej do głębokiego smażenia
Ciecierzycę namoczyć (najlepiej przez noc), a następnie (surową) zmiksować z pozostałymi składnikami. Formować małe kuleczki i smażyć na głębokim oleju do zrumienienia (ok. 5 minut).
Przepis pobrałam ze strony www.puszka.pl, na której znajduję ostatnio mnóstwo inspiracji kulinarnych. Polecam!
Składniki
kubek ciecierzycy
duża cebula
łyżka kolendry
3 łyżki natki pietruszki
łyżeczka kminu
2 łyżki mąki
sól, pieprz do smaku
olej do głębokiego smażenia
Ciecierzycę namoczyć (najlepiej przez noc), a następnie (surową) zmiksować z pozostałymi składnikami. Formować małe kuleczki i smażyć na głębokim oleju do zrumienienia (ok. 5 minut).
Przepis pobrałam ze strony www.puszka.pl, na której znajduję ostatnio mnóstwo inspiracji kulinarnych. Polecam!
czwartek, 10 grudnia 2009
Star Wars z piernika
przed włożeniem do piecyka
Wczoraj gościliśmy u Agatki. Na wieczór składało się m.in. zajadanie francuskich serów i węgierskich (?) wędlin, picie Beaujolais Nouveau i... pieczenie pierników. Pieczenie, jak pieczenie, ale to wycinanie!!! Tu się działo... Muszę przyznać, że nie ma granic wyobraźni u moich współwykrajaczy. Oto część wypieków wraz z podpisami (żebyśmy sami, po wyjęciu z pieca pamiętali, co było czym ;) Foty robiła Agata.
wtorek, 8 grudnia 2009
Łosie w kuchni
Zaczęło się! W piątek upiekłam szwedzkie ciasteczka (przepis poniżej), jutro piekę pierniki. A potem to już standard: pierogi, rogaliki, itp. :)
Szwedzkie ciasteczka (zmodyfikowany przeze mnie przepis znaleziony w necie)
3 dl miodu
4 dl cukru
200 g masła
3 dl kremówki
1 1/2 łyżki imbiru
1 kg mąki
1 1/2 łyżki cynamonu
1 łyżka mielonych goździków
1 łyżka proszku do pieczenia
Wymieszać masło, miód, cukier i przyprawy. Ubić śmietankę i powoli dodawać do ciasta. Dodawać stopniowo mąkę z proszkiem do pieczenia, tak aby ciasto nabrało stałej konsystencji. Ciasto zawinąć w folię i odłożyć do lodówki. Następnego dnia rozwałkować, wycinać foremkami i pakować do gorącego piekarnika.
Piec przez 10-15 minut w 175 stopniach aż się zrumienią.
piątek, 4 grudnia 2009
Pan Stańko
wtorek, 1 grudnia 2009
niedziela, 29 listopada 2009
Orkiestra Arte dei Suonatori
Na 18.00 pędzę do filharmonii na koncert Orkiestry Arte dei Suonatori. Mam nadzieję, na wiele miłych chwil. Koncert odbędzie się w ramach festiwalu "Muzyka dawna - Persona Grata".
czwartek, 26 listopada 2009
Podszepty
poniedziałek, 23 listopada 2009
Wtórny analfabetyzm
niedziela, 22 listopada 2009
czwartek, 19 listopada 2009
Celebrities

A tak w ogóle to trwa festiwal No Women No Art, dzieje się mnóstwo fantastycznych rzeczy w jego ramach i chciałby się człowiek czasem rozdwoić... Byłam na koncercie Leny Piękniewskiej - bardzo fajne doznanie. A dziś dowiedziałam się sporo o komiksie lesbijskim, w sobotę Babi Targ, a niedzielę wystąp duetu Janicka_Elsner. Skąd brać czas?!
niedziela, 15 listopada 2009
Jabłkowy wybryk
Nie ma to, jak wrócić z działki i zjeść pyszny makaron z sosem. Sosem o zdumiewającej recepturze i superowym smaku. Gdyby ktoś chciał spróbować, podaję przepis.
Składniki na dwie, całkiem spore porcje sosu:
2 cebule
2 średniej wielkości marchewki
1 jabłko
pomidory z puszki
sól, pieprz, bazylia
3 ząbki czosnku
puszka groszku konserwowego
sos pomidorowy lub koncentrat
Cebulę pokroić i zeszklić. Dorzucić do niej starte na tarce marchewki i jabłko. Podsmażać 5 minut. Dodać pomidory z puszki wraz z sokiem. Podsmażać aż pomidory się rozpadną. Wsypać bazylię, dodać sos pomidorowy lub rozcieńczony koncentrat. Przykryć i dusić przez 10-15 minut na małym ogniu aż marchewka zmięknie. dodać sól, pieprz do smaku, czosnek pokrojony w kawałeczki. Na końcu dodać groszek i podgrzewać jeszcze chwilę. Przed podaniem posypać startym żółtym serem. My jedliśmy z makaronem świderki ;)
Smacznego!
Przepis wymyślił K. Chyba mam b. uzdolnionego kulinarnie chłopaka :)
czwartek, 12 listopada 2009
Maria nad Marie
czwartek, 5 listopada 2009
poniedziałek, 2 listopada 2009
Grunt to dobra...
niedziela, 1 listopada 2009
poniedziałek, 26 października 2009
Konstatacja
czwartek, 22 października 2009
Robótki ręczne cd.
wtorek, 20 października 2009
Robótki ręczne
Dawno nie pokazywałam żadnych swoich "wytworów", tak się jakoś składa, że czasu mam niewiele i nawet, jak coś zrobię, to potem nie mam czasu tego sfotografować... W ubiegłym tygodniu tak właśnie się stało - przygotowałam 7 wieszaków i domek na klucze, niektóre elementy schły jeszcze w drodze do nowego domu, na zdjęcia nie było czasu. Poprosiłam jednak Anię, nową właścicielkę tychże, o fotki i oto są. Na początek skrzyneczka na klucze.
niedziela, 18 października 2009
sobota, 17 października 2009
Bukowina Tatrzańska


Subskrybuj:
Posty (Atom)