Jak ekstra jest wyjść z domu i zobaczyć coś takiego...
czwartek, 23 kwietnia 2009
poniedziałek, 20 kwietnia 2009
Poezja we Wrocławiu
Wczoraj pojechaliśmy do Wrocławia, by zobaczyć kilka ostatnich spotkań odbywających się w ramach "Portu Wrocław", czyli festiwalu poetyckiego wydawnictwa Biuro Literackie. Było jak zawsze - pełno poetów, trochę ciekawego czytania, lans szefa wydawnictwa... Z nowości - inne miejsce spotkań i wielkie wesołe miasteczko nieopodal siedziby festiwalu.
Czyta Piotr Sommer
Dekoracje zrobione przez uczniów
Poeta Eugeniusz Tkaczyszyn-Dycki?
Tu dają pysznie jeść
Kolejny wrocławski krasnal
sobota, 18 kwietnia 2009
madeinpoznan_noc
Wczoraj mieliśmy okazję uczestniczyć w ciekawym koncercie-instalacji muzycznej na terenie Starej Rzeźni. W pięciu pomieszczeniach prezentowały się grupy muzyków. Stanowiło to wszystko sympatyczny melanż dźwięków, możliwości, pomysłów muzycznych. Fajna sprawa. Nova elektronika odbywała się w ramach festiwalu madeinpoznan noc, który to festiwal jest świetnym pomysłem, szkoda tylko, że tak trudno jest zdobyć wejścówki na jego wydarzenia... Ale to chyba świadczy też o tym, że takie imprezy są potrzebne. Po raz kolejny przekonałam się też, że Stara Rzeźnia to fantastyczna przestrzeń na tego typu wydarzenia. Miejmy nadzieję, że nie zmieni się w centrum handlowe...
piątek, 17 kwietnia 2009
Korespondencja inaczej
W domu, gdzie mieszkaliśmy wcześniej utrapieniem był wiecznie zepsuty domofon. Zdażały się jednak krótkie momenty w czasie których domofon był czynny, ale mieszkańcy kamienicy nie zamykali drzwi, zatem i tak brama stała otworem. Ponieważ zaraz przy niej znajdował się sklep, nie trudno domyślić się, w jakim celu służyła nasza brama tym, którzy właśnie wypili piwko.
By temu zapobiec K. przygotował i zawiesił w bramie apel o zamykanie drzwi. Ja byłam sceptyczna, sądziłam, że kartka nie powisi długo, a tym bardziej nie sprawi, że brama będzie zamknięta. O dziwo, przez jakiś czas lokatorzy dbali o zamykanie drzwi.
Sęk w tym, że po kilku dniach na apelu pojawiła się adnotacja od... Pana Listonosza. Nic dodać nic ująć...
Nie idzie wejść. Proszę o klucze. Pan ListonoszA niedługo potem ktoś zdrowo kopnął w zamek i zepsuł go na amen. Na szczęście już tam nie mieszkamy.
czwartek, 16 kwietnia 2009
Sklepowe witryny
Bardzo lubię czytać napisy na sklepowych witrynach. Często mozna się nieźle uśmiać, tak pomysłowi potrafią być ludzie przygotowujący owe napisy. Wizyta w Drezdenku sprawiła, że moja kolekcja fajnych obwieszczeń się powiększyła:
Wejście do sklepu w podwórzu
wtorek, 14 kwietnia 2009
I po świętach...
piątek, 10 kwietnia 2009
Na święta
wtorek, 7 kwietnia 2009
Bojkot TVP
Przeczytałam dziś list Krzysztofa Krauze (tutaj) dotyczący sytuacji w telewizji publicznej i tak sobie myślę, że chętnie przyłączę się do bojkotu TVP zaplanowanego na 3 maja. Zresztą taki dzień powinno się spędzać na spacerze i odpoczynku, a nie oglądaniu telewizji...
niedziela, 5 kwietnia 2009
Balkon
sobota, 4 kwietnia 2009
Wiosna? Nie, już lato
czwartek, 2 kwietnia 2009
Subskrybuj:
Posty (Atom)