Tak jest, wreszcie zima odchodzi, wiosna rozpycha się łokciami za oknami, zwłaszcza na balkonach i w ogrodach. Widziałam na własne oczy! Ostatniej niedzieli gościliśmy w zaprzyjaźnionym gospodarstwie na pięknej wielkopolskiej wsi. Ech, ale było pięknie. Było oczywiście ognisko, a w nim upiekły się ziemniaki ;)
2 komentarze:
Wow, na wiosnę z ziemi wychodzą pieczone ziemniaki!?!? Nie wiedziałam ...
Agatta :-)
No ba! To zależy gdzie się na wieś pojedzie ;)
Prześlij komentarz