Centrum Olimpijskie
W ubiegły piątek odbywał się finał kampanii przy której pracuję. Oznacza to wyjazd służbowy do Warszawy i ok. 2 godziny intensywnej pracy. Niestety pogoda nie dopisała i do pamiątkowej fotografii przy Mitoraju musiałam pozować w deszczu. Ale czego nie robi się dla sztuki ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz