Ponieważ styczeń i luty, to czas remontu i przeprowadzki, nie miałam dotychczas czasu, by pokazać niektóre prezenty świąteczne, które sama zrobiłam.
Teraz spróbuję to nadrobić.
Zacznę od prezentu dla Taty - na jego wyraźne życzenie przygotowałam dla niego deseczkę na kalendarz. Praca była prosta i przyjemna, efekt - Tata ucieszył się i zawiesił kalendarz w kuchni. Lubię na tę deseczkę spoglądać podczas obiadów ;)
Teraz spróbuję to nadrobić.
Zacznę od prezentu dla Taty - na jego wyraźne życzenie przygotowałam dla niego deseczkę na kalendarz. Praca była prosta i przyjemna, efekt - Tata ucieszył się i zawiesił kalendarz w kuchni. Lubię na tę deseczkę spoglądać podczas obiadów ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz