Tak wyglądała, gdy ją pierwszy raz zobaczyliśmy
No i okazuje się, że dalszy ciąg dopiero w poniedziałek, bo nie mam w domu kabla do ściągnięcia zdjęć.... a reszta fotek siedzi w aparacie.
update: znalazłam kabel w torebce, więc dorzucam fotki:
Okres demolki
Okres montażu
Kuchnia dziś. A te rzeczy z blatu znikną. Kiedyś :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz