wtorek, 26 października 2010

Koniec urlopu

Było pięknie, ale niestety trzeba wracać do rzeczywistości. Dużo się dzieje, dużo pomysłów nowych się pojawia, mocno kulturalny listopad się szykuje. Rozkręcam warsztaty (www.artfachman.pl), myślę o Pipilotti Rist, liczę na współpracę z No Women No Art (http://nowomen-noart.pl/pl/festiwal/3-edycja2010/5/). Grunt to się porządnie zmotywować przed listopadem!

3 komentarze:

Natalia Szenrok-Brożyńska pisze...

wow! ja też chcę iść na pipilottę! :) gratuluję stronki :))) uściski i jak tylko zacznie się druga połowa listopada (czytaj wrócę z Targów Książki w Krakowie) zapraszam, zapraszam... wiadomo gdzie :)

rybania pisze...

Ja też chcę do Krakowa ;) A Pipilotta w formie "Pepperminty" będzie na No Women No Art - może razem się wybierzemy?

Natalia Szenrok-Brożyńska pisze...

koniecznie razem! :)