czwartek, 25 marca 2010

Niezwykła drukarnia


Przez trzy dni w roku pracuję w drukarni przy pakowaniu materiałów poligraficznych (taka miła odmiana raz w roku). Tym razem jesteśmy w nowej drukarni i obok tego, że są słowni i drukują na czas, urzekło mnie, że w hali mieszka pies (a właściwie suczka- Sonia). Ma swoje posłanie, miski, suchą karmę, piłeczki i specjalną klapkę, by mogła wchodzić i wychodzić kiedy chce. Psina jest bardzo przyjacielska i uwielbia aportować piłkę. Nie mogłam jej nie uwiecznić.

Brak komentarzy: