czwartek, 19 lutego 2009

Zapomniałam


W zeszłym roku zrobiłam zdjęcie, o którym od razu pomyślałam, że jest walentynkowe. No i oczywiście zapomniałam je powiesić odpowiedniego dnia. Robię to zatem dziś, zwłaszcza, że mam dużo czasu: siedzę właśnie w domu i czekam aż panowie zamontują kuchnię - ostatni wielki element naszego mieszkania. To, co już stoi wygląda ekstra! Jak skończą, to zrobię cykl o przepotwarzaniu się naszej kuchni, bo to najbardziej spektakularnie zmienione pomieszczenie. A póki co: kochajmy się!, jak mówił Mickiewicz.

Brak komentarzy: