
Zupełnie niespodziewanie trafiłam dziś na koncert kwintetu Tomasza Stańki (tu ukłony dla Kasi i Daniela). I muszę to napisać: Panie Tomaszu - gratuluję. Tej werwy, siły i pewności artystycznej, którą prezentuje Pan na scenie. To było piękne przeżycie słuchać Pana i kolegów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz