sobota, 10 kwietnia 2010

Flagi z kirem

Stało się dziś coś strasznego. Od rana doświadczamy tragedii, śmierć zabrała dziś w Smoleńsku 96 Polaków. Trudno to ogarnąć. Nie wyobrażam sobie bólu członków rodzin osób, które zginęły w katastrofie prezydenckiego samolotu. Swój nastrój wyraziłam wieszając na balkonie flagę, po tym jak usłyszałam apel w radiu. To niezwykłe patrzeć w okna innych i czuć, poprzez tę flagę, że jesteśmy razem, że czujemy podobnie. Trudny to dzień i czas przed nami.

Brak komentarzy: